Przepraszam, że mnie długo nie było, a ten post nie będzie długi, ponieważ nic wielkiego u mnie się nie stało. Życie jakoś leci i trzeba przeżyć nie mam wyboru. Nie dawno dostałam gitarę i ucze się na niej grać. W szkole idzie mi całkiem nie źle, więc nie mam czym się martwić. A teraz mam ferie i nie zabardzo wiem co porobić. Może się spotkam ze znajomymi, może oglądne jakiś film albo pojadę do kuzynów. Gabrysia bardzo daleko mieszka ode mnie więc nie mam się jak z nią spotkać, choć bardzo bym chciała. Jak coś ciekawego się u mnie wydaży to na pewno wam napiszę.
Julia